wtorek, 23 września 2014

Last ray of sunshine (?)

ok więc pogoda nie powala ani nie zachwyca, ale my mamy coś na poprawę humorów.
Zaledwie 2tyg tak łapałyśmy ostatnie promienie słońca. A może nie ostatnie? Jest nadzieja?
Zastanawiam się, czy ta jesień zaczęła się wszędzie z taką parą? z tym całym zimnem, z deszczem, wiatrem i szarością?
Może czas migrować? 
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
OK so the weather is not fine it's not great, BUT we have something to hold on to.
Only 2 weeks ago this is how we caught last rays of sunshine... or maybe not last? Maybe there's a hope?
I wonder does the Fall started everywhere like that with all the cold, the rain, the wind and gray cloudy feeling? Maybe it's time to migrate?










piątek, 4 kwietnia 2014

Palace Royal hidden treasure

To chyba nasze ulubione miejsce w Paryżu :) może dlatego, że w Louwrze byłyśmy wcześniej, a wierzę Eiffla widziałyśmy już wiele razy. Strasznie się ucieszyłam gdy odkryłyśmy ten skarb na placu Palace Royal.
Od razu obudziła się we mnie "modelka" :)  i widząc te biało-czarne słupki zaczełyśmy "pozować".
Sporo śmiechu, głupich min i podejrzanych spojrzeń :D
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
This was no doubt our favourite place in Paris :) maybe because we've already been to Louvre and saw Eiffel Tour so many times.  But I'm so happy we've find secret of Palace Royal.
I think my model love has switched on seeing those black and white poles and we've made some funny "model-like" poses :D so much fun!





niedziela, 30 marca 2014

Little Italy in Paris

Tym razem w Paryżu miałyśmy określony cel - szukamy naszego vintage storu, w którym ostatnio miałyśmy sporo zabawy i udane zakupy!
Żadna z nas nie pamiętała, gdzie on mógł być, bo akurat wtedy trochę zabłądziłyśmy w drodze do domu...
Mieszkałyśmy wtedy w rejonie Bastylii, więc tam zaczęłyśmy "poszukiwania".
I błądząc po raz kolejny (bo tak najwyraźniej najwięcej można zobaczyć) znalazłyśmy to miejsce!
Jedna tylko taka uliczka, pomiędzy gąszczem zwykłych ulic. Jak ukryty skarb.
Lumpeksu co prawda tam nie znalazłyśmy, ale miejsce przesłodkie!
(PS. nie nie zrobiłyśmy zdjęcia ulicy, także nie wiem gdzie to jest... w poszukiwaniu polecam błądzić)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
This time in Paris we had a clear goal - to find our vintage store, where we find such a nice stuff last time, and had so much fun!
Non of us remembered where the sore was, beacause at time we were a bit lost, but we knew it was somewhere on a way home.
Home was near Bastille, so we decided to came back there for our search.
And this time yet again lost (it seems you find best stuff then), we've found this beautiful place!
This was just one charming street, among oridinary street jungle. Like a hidden treause.
We didn't find out vintage store there, but this is place is mega sweet.
(PS. no we don't have the street name, so I don't know where that is... but if you gonna look for it, just try not to check the map and just be lost)


piątek, 28 marca 2014

Champs-Elysees walk #MAC

ok wracamy do przyjemniejszych tematów. Pamiętacie jak pisałam o tęsknocie za Paryżem...
Więc jak powiedziałam tak zrobiłam i jesteśmy! :)
Przyleciałyśmy do Paryża w nocy i wstąpiłyśmy do sklepu M.A.C na Chaps-Elysees. Szukałyśmy nowego looku na wieczór i "przymierzałyśmy" mnóstwo kolorów! Jak Wam się podobają moje Cyber ciemne usta?
Muszę przyznać, że w każdym kolorze czułyśmy się jakoś dziwnie, nie przywykłyśmy do kolorowego makijażu. Ale zdjęcia wyszły fajnie :)
Zdecydowanie wrócę do M.A.Ca po więcej kolorów!
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
ok let's get back to nice stuff. Remember how I was talking about Paris nostalgia...
Well I did as I said and here we are!
We went to Paris at night and had some fun in MAC Store on Champs-Elysees. We were looking for a new look and tried some extreme lip colors. How do you like my Cyber dark lips?
I must say that they all look weird if you're not used to waring color lipstick, but surprisingly they photograph pretty well :)
I'm definitely coming back for some more colors!